Kradzież elementów infrastruktury kolejowej, w tym elementów sieci trakcyjnej (przewodów, lin nośnych czy ciężarów żeliwnych), elementów urządzeń sterowania ruchem kolejowym albo elementów torowiska, może spowodować nie tylko zakłócenie działania linii kolejowej, uszkodzenia taboru, ale nawet niebezpieczeństwo wykolejenia się pociągu, które może pociągnąć za sobą katastrofę. Sprawcy takich przestępstw powinni się liczyć z surową odpowiedzialnością karną, mogą bowiem trafić do więzienia nawet na osiem lat.
Wyrok skazujący
Sąd Okręgowy w Gliwicach utrzymał w mocy wyrok trzech lat pozbawienia wolności dla osoby, która zdemontowała tzw. kierownicę rozjazdu kolejowego i sprzedała ją następnie na skupie złomu (kierownica to szeroki płaskownik przymocowany równolegle do szyny, który zapobiega zsunięciu się koła pojazdu z szyny podczas pokonywania rozjazdu). Oskarżony rozkręcił fragment torowiska znajdujący się w pobliżu wiaduktu i zabrał kierownicę, a przed sądem próbował usprawiedliwiać swoje działanie tym, że sprzedana na złom kierownica miała poluzowane śruby. Argumentacja ta sądu oczywiście nie przekonała – w wyroku stwierdzono, że oskarżony nie miał prawa zabrać żadnego elementu torowiska niezależnie od tego, czy był on prawidłowo przymocowany, czy też nie.
W toku postępowania przed sądem ustalono, że gdyby dróżnik obchodowy nie zidentyfikował braku skradzionego elementu, mogłoby dojść do wykolejenia pociągu, który następnie spadłby z wiaduktu na znajdującą się poniżej jezdnię. Skazany demontując kierownicę sprowadził tym samym niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym. W związku z tym oskarżony (będący przy tym recydywistą) za kradzież tylko jednej kierownicy został skazany na karę trzech lat „więzienia” (bez zawieszenia).
Przepisy
Przepis, który w tym przypadku ma zastosowanie, to art. 254a Kodeksu Karnego. Zgodnie z tym przepisem: „Kto zabiera, niszczy, uszkadza lub czyni niezdatnym do użytku element wchodzący w skład sieci (…) linii kolejowej, tramwajowej, trolejbusowej lub linii metra, powodując przez to zakłócenie działania całości lub części sieci albo linii, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”
Dodatkowo, zgodnie z art. 174 Kodeksu Karnego: „Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym (…), podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”
Apel o przezorność
Przypadki kradzieży infrastruktury kolejowej są w naszym kraju niestety nadal dosyć częste. Sądy regularnie skazują na karę „więzienia” sprawców, którzy ze sprzedaży skradzionych elementów uczynili sobie źródło utrzymania.
W omawianym wyroku Sąd podkreślił, że do uniknięcia katastrofy w ruchu kolejowym przyczynił się dróżnik obchodowy, który zauważył i zgłosił przełożonym brak kierownicy. Gdyby nie ujawniono kradzieży, prawdopodobnie doszłoby do wykolejenia się pociągu, zagrożenia dla życia i zdrowia wielu ludzi oraz potencjalnie wielomilionowych strat. Z tego powodu należy uważać i być wyczulonym na wszelkie nieprawidłowości, w tym na obecność osób niepowołanych w obrębie torów kolejowych. Także podróżny może zapobiec nieszczęśliwemu zdarzeniu informując o swoich spostrzeżeniach pracowników kolei.
Treść omówionego wyroku
Wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 16 stycznia 2017 r. o sygn. akt V Ka 447/16 dostępny jest tu: http://orzeczenia.gliwice.so.gov.pl/content/$N/151515001012706_V_Ka_000447_2016_Uz_2017-01-16_001