Maszynista prowadzący pojazd kolejowy w stanie nietrzeźwości może zostać skazany na karę nawet dwóch lat „więzienia”. Sąd może także orzec wobec takiego maszynisty zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, w tym samochodów.
Wyrok skazujący
Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim skazał maszynistę składu węglowego na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, a także orzekł wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym (w tym samochodów) na okres dwóch lat. Mężczyzna prowadził lokomotywę ciągnącą 25 wagonów wypełnionych węglem znajdując się w stanie nietrzeźwości – miał 1,15 mg/dm3 zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu (tj. ok. 2,4 promila alkoholu we krwi).
Jak ustalił Sąd w trakcie postępowania, z uwagi na kilkugodzinne przedłużające się oczekiwanie pod semaforem na sygnał zezwalający, zniecierpliwiony maszynista opuścił kabinę lokomotywy, zakupił trzy półlitrowe butelki wódki i spożył alkohol z przebywającymi w pobliżu innymi pracownikami kolei. Po wyświetleniu sygnału zezwalającego zaprowadził następnie skład na granicę Państwa. Podczas kontroli paszportowej przeprowadzonej przez Straż Graniczną, jeden z funkcjonariuszy poczuł od maszynisty woń alkoholu i wezwał patrol policji. Okazało się, że maszynista jest nietrzeźwy.
Nawet kara pozbawienia wolności
Maszynista został skazany na podstawie art. 178a Kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem: „Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”. W stanie nietrzeźwości jest osoba, która ma więcej niż pół promila alkoholu we krwi lub u której zawartość alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg.
Zwracamy uwagę, że kara „więzienia” grozi już za samo prowadzenie pojazdu kolejowego w stanie nietrzeźwości, nawet jeśli maszynista nie spowoduje wypadku.
Dodatkowo sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
Oczywiście niezależnie od tego odpowiednie konsekwencje wobec pijanego maszynisty wyciągnie również pracodawca – praca w stanie nietrzeźwości niemal na pewno doprowadzi do zwolnienia dyscyplinarnego.
Poważne konsekwencje nietrzeźwości
Sąd potraktował maszynistę w opisanej sprawie stosunkowo łagodnie. Pamiętajmy jednak, że nie zawsze musi tak być. Sąd może orzec karę znacznie surowszą i to bez zawieszenia jej wykonania.
Treść omówionego wyroku
Wyrok Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim z dnia 23 czerwca 2015 r. o sygn. akt VII K 144/15 dostępny jest tu: Wyrok Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim z dnia 23 czerwca 2015 r. o sygn. akt VII K 144/15